Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej zjawisk uznajemy za przekraczające nasze możliwości kontroli czy oddziaływania. Coraz więcej ludzi doświadcza poczucia przytłoczenia nadmiarem napływających informacji, co prowadzi do różnego rodzaju fizycznych i psychicznych trudności. W takich okolicznościach rośnie potrzeba natychmiastowych rozwiązań – często mających postać pigułki – które pozwoliłyby funkcjonować lepiej, szybciej i bardziej wydajnie, aby nadążyć za tempem zmieniającego się świata. Dlaczego więc coaching rozkwitł tak szybko tam, gdzie bardziej popularne powinny być szybkie remedia? Jest to przecież relacja, w której sukces zależy od zaangażowania klienta, jego gotowości do przekraczania własnych ograniczeń i – mówiąc wprost – do ciężkiej pracy.

W pierwszej chwili wydaje się to pewnego rodzaju sprzecznością, której pozorny charakter ujawnia dopiero szersza, systemowa perspektywa. Za pożądanymi przez nas powierzchownymi celami kryje się głęboka potrzeba sprawowania kontroli, którą można uznać za jeden z podstawowych motywów ludzkiego funkcjonowania. Coaching odpowiada na tę potrzebę. Bardziej niż jakakolwiek inna forma wspierania rozwoju sprzyja, a nawet wymaga tworzenia środowiska, w którym klient przejmuje kontrolę nad własnymi działaniami, rozwiązaniami, a w konsekwencji nad swoim życiem. Coaching jest więc systemową odpowiedzią na systemowy problem; ma jednak sporą przestrzeń do rozwoju, jeśli oczekujemy, że dorośnie do stojących przed nim wyzwań. Jako coachowie musimy przenieść uwagę z poziomu szczegółu i konkretnej chwili na poziom uwzględniający całe życie klienta i dotychczasową historię naszej relacji z nim. W ten sposób każda chwila sesji coachingowej staje się odbiciem całości rozmowy, ta zaś – relacji coachingowej, która z kolei odbija w sobie dotychczasowe życie klienta. Przyjęcie tak szerokiej perspektywy wobec siebie i klienta jest dla coacha prawdziwym wyzwaniem. Wymaga ponownego przemyślenia umiejętności stosowanych dotąd w kontekście „mikro” i zmodyfikowanie ich tak, by uwzględniały perspektywę „makro”. Zanim jednak będzie możliwe bardziej szczegółowe zaprezentowanie zmian i korzyści, jakie niesie za sobą włączenie szerokiego systemowego podejścia do coachingu skoncentrowanego na rozwiązaniach, trzeba wyjaśnić podstawowe założenia tej koncepcji coachingu. Jest to ważne choćby dlatego, że idea coachingu jest niezrozumiała nie tylko dla laików – również coachowie miewają niekiedy trudności w ustaleniu, na czym właściwie polega.

Ciąg dalszy – pobierz PDF pochodzący z naszego czasopisma Know How, aby przeczytać cały artykuł.