Strona główna » Wyniki wyszukiwania » Szkoła Facylitorów z perspektywy uczestniczki moduł I


Szkoła Facylitorów z perspektywy uczestniczki moduł I
Marta Jakowska
Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci: 4 min
W tym artykule znajdziesz:
Szkoła Facylitatorów z perspektywy uczestniczki
Proces nauki w Szkole Facylitatorów to wielowymiarowe doświadczenie, które umożliwia rozwój umiejętności w zakresie prowadzenia pracy grup i zespołów. Udział w programie pozwala zdobywać wiedzę, doskonalić kompetencje oraz mierzyć się z wyzwaniami charakterystycznymi dla roli facylitatora. Zaprosiłam Martę Jakowską, uczestniczkę jednej z edycji Akredytowanej Szkoły Facylitatorów, by podjęła się regularnego dzielenia się swoimi refleksjami po każdym module, wzbogacając treści o autentyczne spostrzeżenia z perspektywy osoby uczącej się.
Publikowane artykuły przedstawiają zarówno merytoryczne aspekty Szkoły Facylitatorów, jak i osobiste doświadczenia. Zawarte w nich obserwacje uwidaczniają inspirujące momenty procesu kształcenia, wskazują na trudności, które pojawiają się na drodze rozwoju, oraz podkreślają cenne elementy edukacji w ramach programu facylitacyjnego z międzynarodową akredytacją.
Zapraszam do lektury treści stanowiących wartościowe źródło wiedzy dla osób zainteresowanych facylitacją.
Aneta Marek
Konsultantka Akredytowanej Szkoły Facylitatorów Wszechnicy UJ
MODUŁ I - Umiejętności facylitacyjne w pracy z grupą
Punkt wyjścia - gdzie jestem?
Zaczynając udział w I Module ciągle miałam w pamięci niedawno przebyty trening interpersonalny. Początkowo sceptycznie do niego nastawiona, w trakcie kolejnych spotkań Szkoły Facylitatorów coraz częściej i głębiej przekonywałam się, jak bardzo wartościowa była to decyzja. Decyzja, żeby zacząć od treningu interpersonalnego… od zagłębienia się w siebie… w swoją moc, zasoby, talenty, ale też lęki i ograniczenia.
Wprawdzie trening interpersonalny z założenia służy do rozwijania umiejętności interpersonalnych, rozumienia innych ludzi i wzmocnienia relacji, ale oprócz tych wszystkich elementów bardzo wsparł moją osobistą drogę zaufania do siebie. Potem, w kolejnych modułach Szkoły Facylitatorów przekonywałam się jak bardzo duże znaczenie miał ten początek osadzenia w sobie. Być może uda mi się przekazać w kolejnych artykułach jak istotny jest w kontaktach grupowych własny dobrostan.
Trening interpersonalny pozwala na zmniejszenie dystansu, zwiększenie otwartości i intymności kontaktów oraz pokazanie swoich emocjonalnych granic. Mam poczucie, że współpraca z grupą (w tym facylitacja) nie może się udać, jeśli postawa facylitatora nie będzie wypełniona empatią, ciepłem, szacunkiem, autentycznością, zaangażowaniem i odwagą. A to wszystko nie jest możliwe bez własnych emocjonalnych zasobów. Bez gotowości i odwagi stanięcia w prawdzie z energią grupy, ale i własnym wewnętrznym światem.
Tożsamość i rola - kim jestem?
To pytanie: kim jestem? Często mi towarzyszy w Szkole Facylitatorów. Kim jestem w relacji z grupą? Kim jestem poza nią? Kim jestem, gdy bywam ucieleśnieniem pożądanych cech facylitatora? A kim, kiedy czuję lęk przed konfrontacją z grupą i potencjalnym konfliktem?
Przychodzą mi do głowy słowa, które zostały ze mną po wspomnianym treningu: „Traktujemy Człowieka jak tajemnicę. Możemy go podziwiać albo się go obawiać. Uczmy się szanować a nie oceniać ludzi.”
Grupa posiada ogromną moc. Własny dobrostan jest potrzebny, żeby z pozycji obserwatora móc zobaczyć na co grupa pozwala? Co wnosi? Czego nie toleruje? Jak reaguje na tematy tabu?
I dokąd to nas wszystkich prowadzi…?
Wyniosłam z treningu cztery elementy, które są pomocne w pracy lidera:
– nie łagodzić konfliktu,
– nie oceniać,
– nie przyklepywać,
– nie przyśpieszać.
Za to warto współistnieć.
W głębokim kontakcie z drugim człowiekiem wydarza się rzecz niebywała i pozwala na świadome: ja mam tak, ty masz tak – i co z tym zrobimy?
Wydaje się to niemożliwe, bez głębokie zaufania do siebie i relacji z innymi ludźmi.
Czego potrzebuję?
W tamtym momencie potrzebowałam zrozumieć, czym jest facylitacja?
Miałam jakieś ogólne pojęcie, ale bardziej chciałam to „poczuć” niż się nauczyć techniki.
Oczywiście na przestrzeni kolejnych spotkań, udało się doświadczyć mocy facylitacji, ale też poznać i zrozumieć jej najważniejsze podstawy.
Nauczyłam się, iż proces facylitacji zawsze uwzględnia:
– zdefiniowany cel pracy grupy i oczekiwane rezultaty,
– strukturę i metody pracy grupowej, adekwatne do celu, specyfiki grupy i założonego czasu,
– osoby biorące udział w spotkaniu oraz relacje, emocje i procesy występujące między nimi.
Przy facylitowaniu pracy grupy bardzo ważne jest określenie celu i założenie rezultatów, jakim spotkanie ma służyć. Jasny cel pozwala skupić uwagę i zmobilizować uczestników do aktywnego poszukiwania rozwiązań. Metody pracy (zwane narzędziami) powinny być tak dobrane, żeby jak najlepiej służyły osiąganiu celów oraz wykorzystywały potencjał grupy. Ponieważ podstawowym zadaniem facylitacji jest uruchomienie i wykorzystanie potencjału pojedynczych osób oraz całej grupy.
Na tym pierwszym module zrozumiałam czym tak naprawdę jest facylitacja. Chyba najprościej określić ją jako stworzenie takich warunków pracy, które pozwolą wykorzystać potencjał wszystkich zaangażowanych osób i uzyskać wysokiej jakości rezultat.
Facylitator wyczuwa i wyławia potencjał z grupy oraz wychwytuje i wykazuje rezultat pracy grupy, tak, żeby był jak najlepszej jakości.
Zostało we mnie poczucie wdzięczności i zaciekawienia, iż praca grupowa ma moc! To, co zostało wygenerowane w trakcie licznych ćwiczeń (stacjonarnych i online), nie mogłoby powstać jako wynik pracy jednego umysłu.
Istotą modułu pierwszego było głębokie zrozumienie specyfiki procesu facylitacji.
Facylitator przyjmując neutralną postawę, obserwuje grupę, daje odpowiednie narzędzia do pracy i pomaga wyłowić rozwiązanie.
Jako zapisane zdanie wydaje się to w miarę proste i przejrzyste. Ale konfrontując się z różnorodnymi procesami grupowymi, w tym pojawiającymi się konfliktami – rola facylitatora objawiła się jako trudna i wymagająca.
Nie jest łatwo ujawnić potencjał poszczególnych osób, jednocześnie pamiętając o celu i strukturze spotkania. Z jednej strony facylitator nie powinien wchodzić w rolę mediatora, trenera czy coacha i skupiać się na poszczególnych osobach, z drugiej – wszelkie nieuświadomione konflikty i napięcia od razu przekładają się na pracę grupy. Wydało mi się to takie delikatne w swojej strukturze. Tajemnicze i nieuchwytne… podobnie, jak tajemniczy i złożony jest każdy człowiek. A tu mamy do czynienia z grupą ludzi, z ogromnym potencjałem, który tak łatwo wymyka się z rąk.
Na zajęciach przyszła do mnie myśl, że jedną z najważniejszych kompetencji facylitatora jest ciekawość, uważność i otwartość na różnorodność. Im bardziej facylitator będzie potrafił odkleić się od etykietowania, tym więcej wniesie lekkości do procesów, co będzie skutkowało bogatszymi rezultatami.
W trakcie modułu I wielokrotnie zachwyciłam się postawą facylitatora i tym z jaką lekkością i mocą trzyma przestrzeń. Często miałam wrażenie, że odbywa się spektakl grupowy a każdy z uczestników może włączyć się w dowolnej chwili i z autorskim tekstem, byle pamiętał, że czas przedstawienia jest ograniczony 😊
Ta metafora teatru towarzyszy mi do tej pory.
Najlepsze procesy grupowe to takie, które zapamiętałam ze swojej kreatywności połączonej z puszczeniem ról, które towarzyszą nam na co dzień. Bardzo inspirującym doświadczeniem było wejście w wymyślone role na spotkaniu spółdzielni mieszkaniowej, które przybliżyło nas do istoty konfliktu – tego na poziomie świadomym, ale też nieświadomym.
Mam poczucie, że facylitator bardzo docenia strukturę, a uczestnicy – wolność w jasno ustalonych ramach. Wierzę, że z tego połączenia mogą powstać bardzo użyteczne i wartościowe procesy.
Jestem bardzo ciekawa do jakich wniosków przybliżą mnie kolejne moduły.
Marta Jakowska

Aneta Marek
President of Board, facilitator
aneta.marek@wszechnica.uj.pl
+48 514 206 346
Może Cię jeszcze zainteresować:
Raport Stan Facylitacji w Polsce 2024
Raport rzuca nowe światło na profesję facylitatora w Polsce, przedstawiając charakterystykę tej społeczności, inspirując do rozwoju kompetencji w projektowaniu i prowadzeniu spotkań, pobudzając dyskusję i
Podsumowanie Międzynarodowego Tygodnia Facylitacji z Absolwentami Szkoły Facylitatorów
To była 11. edycja światowych obchodów Międzynarodowego Tygodnia Facylitacji pod patronatem IAF (The International Association of Facilitors)! Od pięciu lat Wszechnica Uniwersytetu Jagiellońskiego jest promotorką
Facylitacja w praktyce: Jak skoncentrować się na celach i priorytetach?
Wspólne spotkanie z zespołem to dobra okazja, by porozmawiać o najważniejszych kwestiach, wymienić się informacjami, rozwiązać bieżące problemy. Jednocześnie może wywoływać szereg, całkiem uzasadnionych obaw: