Strona główna » Wyniki wyszukiwania » Pani tak z własnej inicjatywy – udział w treningu interpersonalnym
Pani tak z własnej inicjatywy – udział w treningu interpersonalnym
Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci: 3 min
W tym artykule znajdziesz:
Tylko amatorzy rozwoju osobistego wybierają się na trening interpersonalny – czyżby?
Standardem jest to, że w większości do udziału w treningu zgłaszają się osoby pełniące rolę terapeutów, trenerów, facylitatorów, konsultantów organizacji, czyli pracujący w szeroko pojętym sektorze usług rozwojowych. Tym razem było inaczej. Zadzwonił do nas klient, który nie pochodzi z branży szkoleniowej, lecz z dużej, międzynarodowej firmy. W odpowiedzi na pytanie, skąd pomysł na trening, stwierdził, że pracuje z ludźmi i uważa, że przyda mu się to w codziennej pracy i dla własnego rozwoju. Tak po prostu. – Naprawdę? Pani tak z własnej inicjatywy!? – na tak zadane odruchowo pytanie pojawił się szczery śmiech klienta po drugiej stronie słuchawki.
Motywacja do uczestnictwa w treningu interpersonalnym osób zawodowo zajmujących się rozwojem innych jest dość naturalna. Przywołana rozmowa telefoniczna ciągle jest czymś niezwykłym. Świadomość zalet treningu interpersonalnego w biznesie nie jest rozpowszechniona.
Dlaczego trening interpersonalny nie jest taką oczywistością?
Nierzadko rozmawiam na temat treningu interpersonalnego z różnymi osobami zamawiającymi programy rozwojowe dla pracowników. Okazuje się, że trening otacza aura tajemniczości. Pojawiają się pytania: Co tam właściwie się dzieje? Co jest w programie? Dlaczego to trwa aż 5 dni?
A nawet zaskoczenie: Jak to, nie ma szczegółowo rozpisanych modułów szkolenia i ćwiczeń? Czego konkretnie pracownik się nauczy?
Odpowiedzi tłumaczące, że to nauka przez doświadczenia interpersonalne, m.in. okazja do zrozumienia własnego oddziaływania na innych i odwrotnie, obserwacja dynamiki procesów grupowych, sposobność do rozpoznawania własnych emocji, rozwijania empatii oraz doskonalenia umiejętności wyrażania myśli i uczuć, wydają się niewystarczające bez wytłumaczenia przebiegu treningu.
Jak to się dzieje?
Po wymienieniu katalog korzyści z uczestnictwa, zawsze padnie pytanie: No dobrze, ale jak to się dzieje? Odpowiedź wcale nie jest prosta. Trening za każdym razem przebiega niejednakowo. W końcu uczestniczą w nim inni ludzie. Każdy człowiek wnosi zupełnie odmienny i równocześnie wyjątkowy sposób postrzegania świata, inne potrzeby, emocje i formę komunikacji. Uczestnicy treningu współtworzą jego przebieg. Swoją obecnością, reakcjami, wypowiedziami wpływają na to, co wydarzy się w kolejnych minutach, godzinach, dniach. Są autorami środowiska, w którym istotną rolę odgrywają kształtujące się normy.
Na czym skupiają się uczestnicy podczas treningu? Uczestnicy przypatrują się osobistym reakcjom, myślom, odczuciom fizycznym, które pojawiają się w wyniku interakcji pomiędzy ludźmi. Trening to pole do eksperymentowania – do sprawdzenia nowych dla nas zachowań, do odświeżenia sposobów myślenia, przełamywania schematów. Wszystkie te działania mogą w rezultacie doprowadzić nawet do zmiany metody postępowania w życiu codziennym. Obserwacji podlega również proces grupowy – jego dynamika, identyfikacja czynników wpływających na proces grupowy, znaczenie ról poszczególnych uczestników procesu, co jest bardzo uczące dla osób pracujących z grupami.
Wszystko to toczy się pod uważnym okiem prowadzącego odpowiedzialnego za zapewnienie bezpieczeństwa emocjonalnego uczestnikom i utrzymywanie granic dla treningowego procesu uczenia się.
Przed i po
rudność w wyobrażeniu sobie przebiegu treningu jest konsekwencją przyzwyczajenia do ustrukturyzowanych szkoleń. Często spotyka się komentarze, nawet w trakcie treningu podobne do słów: Nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądać. Spodziewam się, dużej dawki wiedzy od trenera i wielu ćwiczeń. Nie mam oczekiwań, przyszedłem tylko dlatego, że ktoś mi powiedział, że to potrzebne.
A po zakończeniu: Dopiero po przejściu przez wszystkie dni treningu zrozumiałem na czym to polega i co mi to dało. Po udziale otwiera się wielkie pole do samodoskonalenia. Na czym to polega? Grupa kilkunastu osób przebywa razem w sali. Niby nic, a tak naprawdę wiele się dzieje. Podobne komentarze słyszałam również podczas swojego treningu.
Czy to ma sens w biznesie?
W środowisku zawodowym trening będzie przydatny dla wszystkich tych osób, które… wchodzą w interakcje z ludźmi. Zatem korzyści wyciągną z niego pracujący: w zespołach zadaniowych, projektowych, mający kontakt z klientami, współpracownikami, pełniący funkcje menedżerskie i HR-owe.
Podstawową konsekwencją udziału w treningu jest lepsze rozumienie siebie i innych. Rezultaty mogą przełożyć się m.in. na:
- efektywniejszą współpracę zespołową,
- komunikację w zespole,
- bardziej autentyczny styl zarządzania,
- owocniejsze radzenie sobie z sytuacjami konfliktowymi i stresującymi,
- udoskonalenie kompetencji komunikacyjnych, udzielania informacji zwrotnej.
Co mi osobiście dał trening interpersonalny? Pogłębienie uważności w odczuwaniu i nazywaniu emocji, rozpoznawanie zachodzących procesów grupowych i kształtujących się norm jawnych i niejawnych w grupie, odkrywanie różnorodności interpretacji faktów przez uczestników treningu, to niektóre z rezultatów, które wyniosłam z tego wydarzenia. Uczestnictwo w treningu przełożyło się na moje bardziej świadome i autentyczne bycie w kontakcie ze sobą oraz z innymi ludźmi.
Jak zachęcić osoby profesjonalnie zajmujące się pracą z ludźmi do rozważenia udziału w treningu interpersonalnym? Wiem jedno. Życzyłabym wszystkim, by świadomość użyteczności treningu interpersonalnego w życiu zawodowym i osobistym była powszechniejsza. Dzięki temu moglibyśmy liczyć na większy poziom uważności w relacjach z innymi, na krok w kierunku lepszego wzajemnego zrozumienia i jakości współpracy.
Jeśli chcesz wziąć udział w treningu interpersonalnym wejdź na stronę: Trening interpersonalny
Może Cię jeszcze zainteresować:
Coaching – rozwój osobisty i zawodowy
W tym artykule dowiesz się o coachingu skoncentrowanym na rozwiązaniach, który uaktywnia nasz „zamrożony” potencjał i sankcjonuje naszą zasobność jako wystarczającą do zrealizowania celu.
Kultura uczenia się
Jednym z etapów ewolucji roli specjalisty L&D jest odejście od wizerunku dostawcy zewnętrznych usług rozwojowych na rzecz architekta wewnętrznych procesów uczenia się. Aby być w
Strategia Learning&Development
Wielu specjalistów L&D stoi przed wyzwaniem wdrożenia całościowej polityki rozwojowej w ich organizacjach. Kryje się za tym potrzeba realizacji uporządkowanych i zaplanowanych działań, które będą